Testosteron jest dekonstrukcją mitu macho, a nie jego pochwalnym pomnikiem. Bohaterowie tej historii mocno napinają się w męskości, ale im silniej to czynią, tym bardziej odsłaniają miękkie podbrzusze. Bo w tej sztuce nie chodzi o pragnienie podporządkowania sobie kobiet, ale o dojmującą tęsknotę za ładem i miłością. Testosteron mówi po prostu, jak trudno być człowiekiem, kiedy jest się mężczyzną. (Andrzej Saramonowicz)
Teatr im. Adama Mickiewicza w Częstochowie
Scenariusz, reżyseria – Andrzej Saramonowicz, scenografia – Zuzanna Markiewicz, muzyka – Marek Napiórkowski, światła – Tomasz Madejski, asystent reżysera – Andrzej Rospondek, plakat – Andrzej Pągowski